Powrót

„Zmiana zaczyna się od wewnątrz” Wywiad z Agnieszką Chabrzyk-Weiss. Magazyn Art of Beauty

Marka Shiny&Shapy to nie tylko w pełni odżywcze odmładzające posiłki o pysznym smaku. To przede wszystkim przemyślany w każdym calu koncept stworzony przez kobiety dla kobiet. Skąd wzięła się idea Shiny&Shapy i w oparciu, o jakie wartości została skomponowana - opowiada Agnieszka Chabrzyk-Weiss w wywiadzie dla magazynu Art of Beauty.
Zachęcamy do sięgnięcia po wywiad w papierowym wydaniu czasopisma. A poniżej przytaczamy treść wywiadu.

Shiny&Shapy. Zmiana zaczyna się od wewnątrz.

"Wpływają dobroczynnie na kondycję i strukturę skóry, pomagają kontrolować wagę, na wiele godzin dostarczają energii niezbędnej do zdrowego funkcjonowania organizmu. Koktajle Shiny&Shapy. Pełnowartościowe posiłki z kolagenem o właściwościach anti-aging. O genezie powstania tego unikalnego konceptu i tym, co czyni go wyjątkowym rozmawiamy z Agnieszką Chabrzyk-Weisss, założycielką i pomysłodawczynią marki.

Jadalny kolagen - to suplement od dłuższego czasu obecny na polskim rynku. Podobnie z zamiennikami posiłków - jest kilka firm oferujących tego rodzaju produkty. Dlaczego więc uważa Pani Shiny&Shapy za markę wyjątkową?

Nie tylko uważam, ale wiem, że tak jest. Wiem, ponieważ koncept Shiny&Shapy przemyśleliśmy wraz z moimi współpracownikami, austriackim zespołem ekspertów w każdym, najmniejszym szczególe. Kładliśmy nacisk właśnie na unikalne cechy naszych produktów, miesiącami szukaliśmy odpowiedzi na najważniejsze pytanie - jak skomponować Shiny&Shapy, żeby zaspokajało jak najwięcej potrzeb nowoczesnych, świadomych kobiet w Polsce i Europie. I dziś, po kilku miesiącach obecności na rynku - nasze klientki potwierdzają: Shiny&Shapy to unikat - więcej niż suplementacja kolagenem, więcej niż tradycyjny posiłek. To koktajl, który łączy w sobie kilka kluczowych z punku widzenia kobiety parametrów. Po pierwsze pozwala dbać o kondycję skóry - działa odmładzająco, redukuje zmarszczki, wspiera proces odbudowy kolagenu w komórkach skóry. Po drugie pozwala dbać o figurę. Każdy koktajl to 219 kcal - kompletny posiłek o obniżonej kaloryczności, dzięki któremu bez trudu można kontrolować wagę. Po trzecie - to kompleksowe odżywienie organizmu. Każda porcja naszego koktajlu zaspokaja zapotrzebowanie organizmu na białka, tłuszcze, węglowodany minerały i witaminy. I po czwarte to zastrzyk energii na wiele godzin. 
To zabawne, ale nasz dział marketingu najważniejszy komunikat promocyjny "Shiny&Shapy - zbilansowane posiłki 4w1" podchwycił od klientek, które pisały do nas dzieląc się wrażeniami po pierwszych tygodniach jedzenia koktajli Shiny&Shapy.

Cztery w jednym, a nawet jak słyszeliśmy… Pięć w jednym? Czym jest ten piąty walor koktajli Shiny&Shapy?

Tak, to prawda. Te atuty naszych posiłków, którymi lubimy chwalić się najbardziej, kryją się w ich składzie: 24 minerały i witaminy, doskonale przyswajalny kolagen szwajcarskiej marki Verisol (aż 2,5g w każdej porcji), wysokiej jakości białko, brak laktozy, oleju palmowego, glutenu i fruktozy. Jednak poza wartościami odżywczymi koktajle Shiny&Shapy mają jeszcze jedną zaletę, dla wielu kobiet kluczową: pełnowartościowy posiłek Shiny&Shapy można przygotować w niewiele więcej niż minutę. I to w zasadzie wszędzie, gdzie jesteśmy. Bo jedyne czego potrzebujemy to woda, nasz produkt i wygodny, poręczny shaker. A zatem - w pracy, w podróży, kiedy odwozimy do szkoły dzieci, kiedy kończymy trening i potrzebujemy dostarczyć organizmowi dobrej jakości białka… Zawsze możemy do 350 ml wody wsypać 4 miarki Shiny&Shapy - wymieszać w shakerze i… gotowe. Energia, zdrowe odżywienie, pielęgnacja skóry i wartościowy niskokaloryczny posiłek. 

Skąd zatem pomysł na tak złożony, skuteczny, a jednocześnie prosty produkt?

To bardzo dobre pytanie, na które mogłabym odpowiadać godzinami. Ideą konceptu Shiny&Shapy jest bowiem nie tylko stworzenie bardzo wartościowego produktu, który będzie się dobrze sprzedawał, zaskakiwał świetną jakością i zapełniał lukę na rynku. Shiny&Shapy jest konceptem na wskroś kobiecym. Stworzonym dla kobiet, dopasowanym do ich potrzeb, poniekąd opowiadającym ich historię. Produktem wynikającym i silnie powiązanym z moimi doświadczeniami - osobistymi, zawodowymi. Ale też z doświadczeniami kobiet, które miałam zaszczyt i przyjemność spotykać na swojej drodze. To właśnie gdzieś pośród tysięcy rozmów z nimi, pojawiła się idea przyświecająca powstaniu Shiny&Shapy. Idea zmiany, która zaczyna się od wewnątrz. 
Dla mnie ta zmiana oznaczała całkowite wywrócenie dotychczasowego życia o 180 stopni. Wewnętrzna potrzeba spokoju, harmonii, która dojrzewała we mnie przez lata pracy na najwyższych, eksponowanych stanowiskach korporacyjnych zaowocował